Placki z gotowanych ziemniaków, nadziewane prostym farszem z kiełbasy i cebuli. Właściwie to tylko przykładowe nadzienie i choć to właśnie ono głównie decyduje o smaku, to podstawą jest ciasto na placki. To jest nasz produkt wyjściowy, do którego farsz możemy sobie dowolnie modyfikować, wedle uznania - z mięsem lub bez mięsa, z pieczarkami lub z kapustą.
Składniki:
- 7-8 ziemniaków średniej wielkości
- 1 jajko
- 1 szkl. mąki + do podsypywania
- sól
Farsz:
- ok. 200 g niezbyt tłustej kiełbasy
- 1 duża cebula
- sól i pieprz oraz inne przyprawy do smaku (użyłam przyprawy warzywnej i papryki)
Ziemniaki ugotować w mundurkach, odstawić do wystygnięcia.
Kiełbasę oraz cebulę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć. Przyprawić, chwilę "dusić" pod przykryciem, a następnie odstawić do wystygnięcia.
Ziemniaki obrać i zemleć. Dodać jajko i sól, wymieszać, następnie połączyć z mąką. Z ciasta uformować dość gruby wałek, pokroić na plastry. Każdy plaster maczać w mące (żeby się nie kleił do rąk), trochę rozpłaszczać, na środek nakładać farsz, zlepiać brzegi (na kształt sakiewki) i formować okrągłe placuszki. Smażyć na średnim ogniu, z obu stron na rumiano.
Podawać np. z sosem grzybowym i/lub surówką.
Uwagi:
Zależnie od gatunku ziemniaków, będzie potrzebna mniejsza lub większa ilość mąki. Jeżeli ciasto nie klei się do rąk, nie ma też potrzeby, aby podsypywać dodatkowo mąką.
Tak jak wspominałam ostatnio na Arabesce waniliowej, mam tu przepis na wykorzystanie reszty ananasa z puszki.
Właściwie to najpierw zrobiłam to danie, a resztę ananasa zużyłam do ciasta, ale mniejsza o kolejność, ważne, że nic się nie zmarnowało ;-)
A samo danie pochodzi z Filipin, jest całkiem proste do zrobienia i bardzo smaczne. Choć jak zwykle to kwestia gustu - ja się zajadałam, a dzieci krzywiły się na obecność ananasa w sosie.
W każdym razie, jeżeli lubicie smaki słodko-kwaśne, to takie danie jest w sam raz dla Was :-)
Składniki:
- 500 g polędwiczki wieprzowej, pokrojonej na kawałki
- 1 mała puszka ananasa (lub połowa większej), wraz z syropem
- 1 duża cebula
- 1 czerwona papryka
- 1 zielona papryka (u mnie tylko jeden rodzaj papryki - żółta)
- 2 łyżki sosu sojowego
- 3 łyżki oleju z orzeszków ziemnych
- 4 łyżki skrobi kukurydzianej (lub ziemniaczanej)
- 3 łyżki keczupu
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 3 ząbki czosnku
Mięso zalać 2 szklankami wody, dodać 1/2 łyżeczki soli i gotować do miękkości. Odcedzić, wywar zachować.
Wymieszać 2 łyżki skrobi z sosem sojowym, a następnie wymieszać z mięsem. Polędwiczki usmażyć na złoty kolor.
Pozostałe 2 łyżki* skrobi wymieszać z 1/2 szklanki wywaru z mięsa, odstawić.
Drobno posiekany czosnek oraz pokrojoną w piórka cebulę podsmażyć. Dodać paprykę pokrojoną w paseczki i ananasa pokrojonego na małe cząstki oraz syrop ananasowy (z puszki), keczup, cukier i 1/2 łyżeczki soli. Chwilę smażyć, po czym dodać wymieszaną wcześniej skrobię z wywarem. Gotować aż sos zgęstnieje.
Gotowym sosem polać usmażone polędwiczki, podawać z ryżem.
*Radziłabym użyć trochę mniej skrobi do sosu. Ja dałam dwie pełne łyżki i wyszedł mi sos o gęstości frużeliny ;-) Rozrzedziłam go potem resztą wywaru, który mi jeszcze został, ale w związku z tym, że smak też nieco się rozmył, dlatego musiałam dodatkowo doprawić sos (takimi samymi składnikami, które już miałam wcześniej dodane).
Na podstawie tego przepisu
Bardzo prosta i pożywna zupa pieczarkowa z serkiem topionym i kuleczkami mięsnymi. Tylko kilka składników, żadnego przyprawiania i kombinowania. Można powiedzieć, że zupa robi się sama, tylko ulepienie kulek z mięsa zajmuje trochę więcej czasu. I pomimo, że zupa nie wygląda zbyt zachęcająco, to zapewniam, że jest pyszna. Polubią ją zarówno dorośli jak i dzieci. Polecam :-)
Składniki:
- 2 l wody
- 4 kostki rosołowe (drobiowe)
- 3 kostki serka topionego kremowego (po 100 g każdy)
- 400 g pieczarek
- 500 g mięsa mielonego (użyłam wołowo-wieprzowego)
Wodę zagotować z kostkami rosołowymi, dodać serek topiony i gotować do uzyskania jednolitej mikstury. Następnie dodać pokrojone pieczarki, ponownie zagotować. Z surowego mięsa mielonego zrobić malutkie kulki (wielkości wisienek), wrzucić do zupy i gotować przez około 30 minut.
Prosta sałatka z kapusty pekińskiej, z dodatkiem czerwonej fasoli i kukurydzy.
Coś nowego do obiadu, gdy znudzi się "to, co zwykle" ;-)
Składniki:
- 1 kapusta pekińska
- 1 puszka kukurydzy
- 1 puszka czerwonej fasoli
- 4 ząbki czosnku
- 4-5 łyżek majonezu
- 4-5 łyżek śmietany
- sól i pieprz
Kapustę poszatkować, dodać osączoną kukurydzę i czerwoną fasolę (przepłukaną na sicie).
Majonez wymieszać ze śmietaną oraz przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Dodać do sałatki, wymieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Gotowane na twardo jajka podane w formie kurczaczków.
Do wykonania ich potrzeba zaledwie kilku składników i... trochę cierpliwości ;-) Nacinanie jajek w ząbki nie jest trudne, wystarczy nożyk z ostrym czubkiem. Za to wyciąganie żółtka może sprawić trochę trudności, zwłaszcza, kiedy znajduje się ono w dolnej części jajka. Warto jednak poświęcić czas na przygotowanie takich kurczaczków. Z pewnością będą ozdobą na wielkanocnym stole, a miny dzieci na ich widok - bezcenne :-)

Składniki:
- 6 jajek
- 150 g serka śmietankowego (kanapkowego)
- przyprawy: sól, biały pieprz, curry (mała szczypta)
Do dekoracji:
- ziarenka pieprzu
- marchewka
Jajka ugotować na twardo, w wodzie z dodatkiem 1 łyżki soli. Ostudzić.
Odciąć około 1/3 każdego jajka w ząbki (za pomocą szpiczastego noża). Ostrożnie wyjąć żółtka i rozgnieść widelcem. Następnie wymieszać z serkiem, przyprawić solą, białym pieprzem oraz curry. Powstałą masę przełożyć do rękawa cukierniczego z dosyć szeroką, gładką końcówką. Najpierw napełniać białka, a później wyciskać łepki kurczaczków (w końcowej fazie formowania można sobie pomóc łyżeczką). Przykryć "czapeczkami" z białek, z pieprzu zrobić oczy, a z marchewki dzióbki.
Na podstawie tego przepisu.
Ten przepis miałam zapisany w swoich notatkach już od dawna, tyle, że o nim zapomniałam i dlatego dopiero teraz pojawił się na blogu. Oryginalnie te placuszki figurowały pod nazwą "kotlety kasztelańskie", jednak nijak kotletów mi nie przypominały, więc zmieniłam nazwę (choć była bardzo ładna ;-).
Robi się je łatwo i dosyć szybko (choć nie radzę się spieszyć - lepiej smażyć nieco dłużej na mniejszym ogniu, niż smażyć krótko na mocno rozgrzanej patelni, a w środku mieć surowego kurczaka).
Placuszki bardzo nam smakowały i nawet mój niejadek chciał dokładkę :-)
Składniki:
- 400 g filetów z kurczaka
- 200 g pieczarek
- 1 cebula
- 4 jajka
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka mąki żytniej lub orkiszowej
- 2 łyżki oleju
- sól i pieprz
- odrobina przyprawy jarzynowej
Cebulę, pieczarki i mięso z kurczaka drobno pokroić. Dodać jajka, mąki i olej. Przyprawić, dokładnie wymieszać. Masa będzie trochę przypominała ciasto na placki ziemniaczane.
Na patelni rozgrzać dosyć dużą ilość oleju, kłaść łyżką masę, lekko spłaszczać i smażyć z obu stron na rumiano (na średnim ogniu).
Kotleciki podawać z ziemniakami i surówką lub z sosem.
P.S. W tym tygodniu w Biedronce na promocji m.in. jajka, a w Tesco pieczarki i różne mięsa.
Kolejna już sałatka ziemniaczana, tym razem z dodatkiem ciecierzycy. Jak dla mnie to dosyć nietypowy dodatek, ale smakuje świetnie.
I kto by pomyślał, że zwykła sałatka z ziemniaków może okazać się taka dobra. Polecam :-)
Składniki:
- 600 g ziemniaków (ugotowanych w łupinach)
- 1 cebula czerwona
- 4 ogórki konserwowe
- 1 puszka ciecierzycy
- 1-2 łyżki masła
- 100 g wędzonego boczku
- 3 łyżki majonezu
- 1 łyżka musztardy
- sól i pieprz
- ew. 1 łyżka posiekanej natki pietruszki (do posypania)
Ciecierzycę odsączyć z zalewy i przesmażyć na maśle. Ostudzić.
Ugotowane i ostudzone ziemniaki obrać, a następnie pokroić w cząstki (ja pokroiłam w grubą kostkę).
Cebulę i ogórki pokroić w drobną kostkę.
Wszystko razem wymieszać z majonezem oraz musztardą, doprawić solą i pieprzem.
Boczek pokroić w cienkie paseczki. Usmażyć na chrupiąco, odcedzić z tłuszczu i ostudzić. Przed podaniem posypać wierzch sałatki (wraz z posiekaną natką pietruszki, jeśli używamy).
Źródło