23 kwietnia

Pierogi (z serem)


Skorzystałam z przepisu Pieguska na "najlepsze na świecie" ciasto na pierogi. Nie mam zbyt wielkiego porównania, bo pierogi robię bardzo rzadko (naleśniki zawsze górą ;-) , ale muszę przyznać, że to naprawdę bardzo dobry przepis. Ciasto jest przyjemne do wyrabiania i nie klejące (do rąk i blatu, bo ze zlepianiem brzegów nie ma problemu), a po ugotowaniu pyszne i mięciutkie. Gorąco polecam !

P.S. U Pieguska w wersji wytrawnej, a u mnie na słodko - z serem (na życzenie m-żonka ;-)


Ciasto:
- 500 g mąki tortowej
- 1 szkl. gorącej wody
- 125 g masła
- 1 jajko
- sól (ok. pół łyżeczki)

Nadzienie:

- 250 g sera twarogowego
- 1 żółtko
- odrobina aromatu waniliowego
- cukier do smaku

Do miski wlać przegotowaną, gorącą wodę i rozpuścić w niej masło. Wsypać połowę mąki i wymieszać. Następnie wbić jajko,  dodać resztę mąki i sól. Dokładnie połączyć ze sobą wszystkie składniki za pomocą drewnianej łyżki, przełożyć na stolnicę i krótko wyrobić. Ciasto podzielić na połowę i jedną część przykryć ściereczką. Drugą rozwałkować starając się jak najmniej podsypywać mąką. Wykrawać kółka za pomocą szklanki, nakładać łyżeczką masę serową i dokładnie zlepiać brzegi. Gotować na wolnym ogniu przez 2 minuty od momentu wypłynięcia na powierzchnię. Podawać natychmiast, z posłodzoną do smaku kwaśną śmietaną i cukrem waniliowym (lub cynamonem).


5 komentarzy:

  1. Na pewno wypróbuję to ciasto, bo poszukuję jakiegoś dobrego, nie klejącego się zbytnio. Szczególnie, że wyrabiam je ręcznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowicie wyglądają. :)
    Tak zachwalasz,że będę musiała wypróbować przepis na to ciasto.:)
    Z twarogiem są pyszne. Ulubione mojego taty. Fajnie dodać też do nich rodzynki,jak ktoś lubi :)
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Shinju, ja w ogóle nie wyobrażam sobie, żeby ciasto pierogowe wyrabiać jakąkolwiek maszyną - muszę je "czuć" podczas zagniatania ;-) A przepis jest świetny, będziesz zadowolona.

    Majanko, dzięki :-)
    Jak dobre, to muszę chwalić, inaczej nikt nie spróbuje ;-))
    Z pierogami to u mnie jest tak, że m-żonek zjada pełny talerz, a dzieciom nagle zęby wyrastają aż do blatu stołu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie robie pierogow czesto , ale zawsze ciasto mi wychodzilo nie takie jakie pamietam robila babcia lub mama.Dzis wyprobowalam twojego przepisu i musze chwalic niebo w gebie, mniam ! Zrobilam pol na pol ruskie i z miesem , ciasto mieciutkie ,nie lepi sie ,po prostu wysmienite,polecam ,dziekuje Evenko!Ania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że przepis przypadł do gustu :-)

    OdpowiedzUsuń