05 stycznia

Ryba po grecku


To jedna z potraw , której nie może zabraknąć na wieczerzy wigilijnej , przynajmniej w mojej rodzinie. Każdy ma jakiś swój wypróbowany sposób na Rybę po grecku (nawet moja mama robi inaczej niż ja) , ale w efekcie końcowym i tak wychodzi podobnie ;-) Wszystko zależy od proporcji dodanych składników i od umiejętnego doprawienia - ostatnio sama miałam z tym problem , ale w końcu wyszło tak jak powinno i wszystkim bardzo smakowało :-)


Składniki:
- ok. 1/2 kg filetów z ryb morskich
- 2 duże cebule
- 1 duża marchew
- 1 mała pietruszka
- kawałek selera
- mała puszka koncentratu pomidorowego
- 2 ziarenka ziela angielskiego
- liść laurowy
- sól
- pieprz
- cukier
- ew. odrobina octu

Filety pokroić na średniej wielkości kawałki , posolić (ja posypuję też lekko pieprzem) , obtoczyć w mące i usmażyć na oleju. Przełożyć do naczynia , w którym ryba będzie podawana. Marchew , pietruszkę i seler zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Cebulę pokroić w pół- lub ćwierćplasterki , podsmażyć na oleju , dodać starte warzywa. Chwilę smażyć i dodać koncentrat pomidorowy. Następnie zalać gorącą wodą , dodać liść laurowy , ziele angielskie (można też szczyptę "vegety" , ale nie musi być) i wszystko razem dusić , aż warzywa będą miekkie (jeżeli sos za bardzo nam zgęstnieje - od czasu do czasu dolać odrobinę wody). Na koniec doprawić solą , pieprzem , cukrem i , jeśli trzeba , odrobiną octu. Gotowym sosem polać usmażoną rybę i schłodzić.

2 komentarze:

  1. Bardzo fajny przepis, myślę, że warto go wysłać na konkurs na stronie www.kpryba.pl i wygrać książkę z przepisami na dania z ryb

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam serdecznie Pani Ewo!
    Piszę do Pani w sprawie konkursu kulinarnego na stronie www.kpryba.pl, niestety z przyczyn technicznych nie posiadamy w naszej bazie Pani adresu e-mailowego dlatego pozwoliłam sobie napisać do Pani na blogu. Proszę o kontakt na e-mail nataliarudzinska@wp.pl, w celu przekazania informacji dotyczących konkursu.
    Pozdrawiam
    Natalia Rudzińska
    Fundacja "Młode Zboże"

    OdpowiedzUsuń