18 grudnia

Placek do barszczu


Placek na cieście półkruchym, z farszem mięsno-pieczarkowym i dużą ilością gotowanych jajek. Ciekawym dodatkiem jest w nim zupa ogonowa, która sprawia, że ciasto jest koloru pomarańczowego. Smakuje doskonale.
Placek ten idealnie pasuje (jak sama nazwa wskazuje) do czystego barszczu. 

Ciasto:
- 500 g mąki
- 250 g margaryny (dobrej jakości lub masła)
- 5 żółtek
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 1 łyżka śmietany
- 1 zupa ogonowa (proszek)

Farsz:
- 500 g mięsa mielonego z szynki
- 500 g pieczarek
- 2 cebule
- 1 całe jajko
- 6 jajek ugotowanych na twardo
- 2 łyżki bułki tartej
- 2 kostki rosołowe


Cebulę drobno pokroić i podsmażyć, dodać starte na dużych oczkach pieczarki oraz kostki rosołowe i smażyć do momentu, aż cały płyn odparuje. Przestudzić.
Do surowego mięsa mielonego dodać usmażone pieczarki z cebulą, jajko, bułkę tartą i ugotowane jajka starte na tarce o grubych oczkach. Całość dobrze wyrobić.

Przygotować ciasto.
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i zupą ogonową w proszku. Następnie posiekać z zimnym tłuszczem, dodać żółtka oraz śmietanę i zagnieść jednolite ciasto.
Podzielić na dwie części - jedna minimalnie większa od drugiej. Tę mniejszą rozwałkować i wyłożyć na spód blaszki (23x33 cm). Nakłuć widelcem i podpiec przez około 15 minut w temp. 180 st.C.
Na gorące ciasto wyłożyć farsz mięsno-pieczarkowy, wyrównać i przykryć drugą częścią rozwałkowanego ciasta. Ponownie nakłuć widelcem i piec przez około 1 godzinę w tej samej temperaturze.
U mnie ciasto zaczęło dosyć szybko się rumienić, dlatego przykryłam je folią aluminiową (niezbyt dokładnie, aby płyny mogły odparować) i dopiero pod koniec zdjęłam.
Placek podawać na ciepło - od razu po upieczeniu lub na drugi dzień po odgrzaniu, z filiżanką czystego barszczu.


Uwagi:
Ciasto najlepiej wałkować na macie silikonowej i razem z nią przenosić do blaszki odwracając "do góry nogami".  Polecam ten sposób, ponieważ ciasto jest raczej mało elastyczne i może się rwać. O ile nie przeszkadza to zbytnio przy wykładaniu dolnej warstwy, bo można sobie docisnąć palcami i wszystko ładnie wylepić, to z górną warstwą byłby problem, a mata silikonowa sprawdzi się tu idealnie.
W czasie pieczenia na powierzchni placka mogą pojawić się mokre plamy (soki z farszu), ale nie jest to nic złego - płyny wsiąkną w ciasto.
Placek można upiec wcześniej i po wystudzeniu zamrozić. Na Święta będzie jak znalazł ;-)


Źródło

9 komentarzy:

  1. Czy da się jakoś pominąć kostki rosołowe??

    OdpowiedzUsuń
  2. Da się. Można zastąpić przyprawą typu vegeta lub kucharek (albo domowym odpowiednikiem) i posolić do smaku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Placek prezentuje się rewelacyjnie. Muszę kiedyś spróbować, bo barszcz uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wyszło s u p e r !!! z wierzchem poradziłam sobie w ten sposób, że lekko zmroziłam drugą część ciasta i następnie potarłam ją na dużych oczkach. Wizualnie i smakowo wszyscy goście byli zachwyceni ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się ten pomysł z tartym ciastem.
    Dziękuję za komentarz i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz widzę takie cudo 0.o zakochałam się w tej propozycji i mocno ubolewam, że dopiero w Sylwestra miałam barszczyk z pasztecikami, ale kojena okazja i placek laduje u mnie

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam.Nie mieszkam w Pl i zupa ogonowa jest nie do zdobycia,czym ja zastapic? (mam pieczarkowa)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zupa ogonowa ma specyficzny smak i trudno ją zastąpić jakąś inną, ale akurat w placku ten smak nie będzie dominujący, więc nie ma co przywiązywać do tego aż tak dużej wagi. Dodając zupę pieczarkową smak po prostu zmienimy na nieco bardziej pieczarkowy. Można też spróbować pokombinować samemu mieszając: paprykę w proszku, suszone pomidory i cebulę, bardzo dokładnie rozdrobnione (pomidory można zastąpić pastą), czosnek granulowany, wołową kostkę rosołową i odrobinę vegety. To takie najważniejsze składniki, a wszystkiego razem ma być ok. 40 g.

    OdpowiedzUsuń