29 października
Schab pieczony w mleku
Jeśli chodzi o schab, to mam swój ulubiony przepis, ale czasem warto spróbować czegoś innego, bo może okazać się, że właśnie ten kolejny będzie jeszcze lepszy.
W tej recepturze zaciekawił mnie sposób pieczenia. Nigdy wcześniej nie piekłam mięsa w mleku i byłam ciekawa co z tego wyjdzie. Okazało się, że dzięki tej metodzie schab po upieczeniu jest kruchy i zarazem soczysty (a nie wysuszony na wiór, jak to czasem bywa ;-)
Sos z pieczeni też można wykorzystać. Ja swój zagęściłam mąką i podałam do naleśników z parówkami :-)
Składniki:
- 1 kg schabu
- ok. 1 litr mleka
- sól i pieprz + ulubione przyprawy (np. papryka, majeranek, czosnek albo gotowa marynata do mięs)
Schab natrzeć przyprawami z odrobiną oleju i wstawić do lodówki na co najmniej 1 godzinę (ja zostawiłam na całą noc).
Następnie włożyć mięso do blaszki (lub naczynia żaroodpornego) i zalać mlekiem (nie powinno zakryć całego schabu).
Piec w temp 200 st. C przez 1 godzinę (1 kg mięsa to 1 godz. pieczenia, czyli na większą porcję trzeba odpowiednio doliczyć więcej czasu), bez przykrycia, od czasu do czasu polewając mlekiem (może wytworzyć się piana, to nic złego ;-).
Po upieczeniu otworzyć piekarnik i wystudzić pieczeń w tym sosie mlecznym, w którym się piekła.
Następnie wyjąć z blaszki upieczone mięso, zawinąć w folię i wstawić do lodówki na 12 godzin.
Można również wstawić do lodówki pieczeń w blaszce razem z sosem, w którym się piekła (ja wybrałam ten pierwszy sposób).
Źródło
o gotowanym w mleku schabie słyszałam ale o pieczonym nie. ciekawa propozycja evenko:)
OdpowiedzUsuńA ja z kolei nie znam przepisu na schab gotowany w mleku. Możliwe, że smakują podobnie, z tym, że pieczony ma rumiany wierzch ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za komentarz :-)
Pysznie wygląda ten schabik. Bardzo ! :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ten schabik :) Ja ostatnio robiłem szynkę wieprzową ale tradycyjnie gotowaną. Muszę spróbować Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńsmakowicie wygląda, muszę wypróbować Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam - wyszedł pyszny :)
OdpowiedzUsuń