26 października
Zapiekanka z cukinii
Bezmięsna, prosta i smaczna zapiekanka. Ja swoją podawałam z sosem tzatziki, bo zwyczajnie chciałam go z czymś wypróbować. Połączenie to okazało się całkiem udane. Można oczywiście użyć innego sosu jogurtowego albo zajadać bez dodatków ;-) Przepis pochodzi z notatek siostry Leonilli.
Składniki:
- 500 g cukinii
- 1 cebula
- 4 jajka
- 2 łyżki startego żółtego sera
- 1/2 szklanki mleka
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- sól
- pieprz
- ew. natka pietruszki
Cukinię obrać, usunąć nasiona i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Cebulę pokroić, podsmażyć na tłuszczu, dodać cukinię i dusić do miękkości. Jajka roztrzepać, dodać ser. Mleko rozprowadzić z mąką ziemniaczaną, wlać do jajek i przyprawić do smaku. Opcjonalnie wsypać posiekaną pietruszkę. Naczynie do zapiekania posmarować tłuszczem, włożyć cukinię z cebulą i zalać miksturą jajeczną. Całość zapiec w piekarniku - do momentu, gdy jajka się zetną (zapiekałam w temp. 200 st. przez 30 minut).
Świetna sprawa! Bardzo takie zapiekanki lubię. :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba:) Musi być pyszna:)
OdpowiedzUsuńPyszna zapiekanka. Wygląda znakomicie!
OdpowiedzUsuńFantastyczna! I swietny ma kolor Evenko:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zapisałam i jutro zrobię.Mam w lodówce piękne cukinie i szukałam nowego pomysłu. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
zapowiada sie smaczne jedzonko:) chetnie sprobuje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze :-)
OdpowiedzUsuńZapiekanka rzeczywiście jest smaczna , ale czekam na Wasze opinie ;-)
bardzo mi sie podoba ta zapiekanka :) piekne zdjęcia :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś coś podobnego, a teraz spróbuję z tego przepisu.
OdpowiedzUsuńWspanialy blog, mam ochote wyprobowac kazdy przepis. Odnosnie zapiekanki, na ile mniej wiecej osob jest ten przepis?
OdpowiedzUsuńDziękuję , bardzo mi miło :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie próbuję sobie przypomnieć , czy zostało coś na drugi dzień... Wydaje mi się , że to taka porcja dla dwóch głodnych osób + dziecko , albo czterech mniej wygłodniałych ;-)
Oczywiście natkę pietruszki, tak dla zdrowia dodałem. Była pyszna pomimo tego że bez mięsa
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowała (zapiekanka ma się rozumieć, nie natka) :-)
OdpowiedzUsuń