24 stycznia
Kotlety mielone z ryby
Mam w domu zagorzałego wędkarza , więc siłą rzeczy zawsze w zamrażalniku jest zapas ryb. Co z nimi robię ? - zazwyczaj po prostu je smażę pokrojone na mniejsze kawałki. Jednak nie zawsze mam ochotę "dłubać" później w poszukiwaniu ości , dlatego też przepis na kotlety rybne bardzo mi się spodobał. Oczywiście na początku też trzeba trochę "pobawić się" z filetowaniem , ale za to potem można już tylko delektować się smakiem , bez dodatkowego wygrzebywania ości ;-)
P.S. Do tych kotlecików doskonale pasuje sos tatarski.
Składniki:
- ok. 80 dag ryb morskich lub 50 dag filetów z ryb
- 1 sucha bułka (ok. 5 dag)
- 1 cebula
- 1 jajko
- sól
- pieprz
- szczypta przyprawy do ryb (nie musi być)
- ew. 1 łyżka siekanej natki pietruszki lub kopru
- bułka tarta
Suchą bułkę namoczyć. Rybę odfiletować (gotowe filety lekko rozmrozić) i zemleć razem z pokrojoną na mniejsze części cebulą oraz odciśniętą bułką. Dodać jajko , przyprawić i dokładnie wyrobić. Formować kotlety w zwilżonych wodą dłoniach , obtaczać w tartej bułce i smażyć na niezbyt dużym ogniu po 8 minut z każdej strony. Usmażone kotlety przykryć i jeszcze na 2-3 minuty pozostawić na bardzo małym ogniu.
Kotlety z ryby nie są najlepsze...
OdpowiedzUsuńgupiki
Z gupików pewnie rzeczywiście by nie były... ;-))
OdpowiedzUsuńA tak poważnie , to wcale nie twierdzę , że zaliczają się do najlepszych , ale złe też nie są ;-) Od czasu do czasu mozna je zjeść z prawdziwą przyjemnością.