15 lipca

Kotlety w waflu


Jest to nie tyle przepis , co pomysł. Mięso na kotlety mielone przygotowuje się tak , jak zwykle (według własnego przepisu) , z tym , że potem zamiast formować owalne kotleciki , masę mięsną wkłada się pomiędzy dwa wafle , kroi na kwadraty lub trójkąty , panieruje i dopiero wtedy smaży. Kotleciki tuż po usmażeniu mają chrupiącą skórkę i ładnie się prezentują.

Składniki:
- ok. 500 g mięsa mielonego przyprawionego tak , jak zwykle na kotlety (ja wykorzystałam przepis na kotlety z pieczarkami , dodając jednak tym razem mniej mięsa niż w przepisie , a więcej pieczarek)
- 2 duże wafle (najlepiej kwadratowe , ale mogą być też okrągłe)
- 2 jajka do panierowania
- bułka tarta

Przygotowane mięso rozsmarować na waflu i przykryć drugim. Całość pokroić ostrym nożem na 3 równe paski , potem w poprzek na kwadraty , a te z kolei poprzekrajać po przekątnej na trójkąty. Maczać w roztrzepanych jajkach , obtaczać w tartej bułce i smażyć tak długo , jak tradycyjne kotlety mielone.

Pomysł z waflem można równie dobrze wykorzystać w wersji bezmięsnej , np. pieczarkowej.




17 komentarzy:

  1. Zanm cos takiego tyle, że z masą ziemniaczaną:) Pyszne są:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy pomysł - wart wypróbowania. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki ciekawy pomysł! Świetnie wyglądają takie kotleciki:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe. bardzo ładnie to wygląda :) o wiele bardziej estetyczne od zwykłych mielonych ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z masą ziemniaczaną nie znam , a chętnie poznam ;-)

    Ten posmył podsunęła mi mama - niewielka zmiana , a kotleciki dużo na tym zyskują.

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co tu dużo pisać - czadzik :) Wyglądają genialnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo interesujący pomysł!
    Podrzucę Rodzince - bo sama za mielonymi nie bardzo...

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam gdzieś podobny przepis zapisany, ale nigdy go jeszcze nie wypróbowałam. Bardzo ładnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne. My swego czasu zawijaliśmy w wafle masę ziemniaczaną z parówkami i dobre to było;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dziekuje za ten przepis, juz zapisalam do sprobowania dla moich dzieci, kiedy tylko wroca z wakacji. One jedza bowiem tylko poledwiczki z kurczaka i mielone, a na sniadanie czesto tosty, wiec moze dadza sie przekonac do tej nowosci ubranej w znane im szaty a ja do srodka podrzuce troche warzyw. Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam serdecznie, anna

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za komentarze :-)

    Zaytoon , można zrobić inne nadzienie , niekoniecznie mięsne ;-)

    Grumko , to ja poszukam u Was tego przepisu (mam nadzieję , że znajdę ;-)

    Anno , moja córka też bardzo lubi mielone , a pieczarki zawsze zostawia , jednak wszystko razem je i nawet o tym nie wie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. fajny ten pomysł! bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pomysł jest cudowny! bardzo mi się podoba:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. wygladaja fantastycznie ! tylko szkoda ze nikt nie pisze jak smakuja...

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę że smakują prawie tak samo jak zwykle, bo wafle mają dość neutralny smak :) chodzi tu bardziej o inną formę podania

    OdpowiedzUsuń