25 marca
Placki ziemniaczane
Takie właśnie najzwyklejsze w świecie placki ziemniaczane. Czasami jednak znalezienie prostego przepisu jest trudniejsze niż się wydaje... No bo jak zacząć , nie mając pod ręką odpowiedniej książki kucharskiej , ani nikogo , kogo można by się poradzić ? Pomyślałam zatem , że warto dodać nawet taki prosty przepis , bo może akurat znajdzie się ktoś w potrzebie ;-) Niektórzy lubią placki ziemniaczane na słodko , a ja uwielbiam je z chlebem i majonezem.
Składniki:
- kilka dużych ziemniaków
- kawałek cebuli
- 2 ząbki czosnku
- 1 jajko (niekoniecznie)
- 1 łyżka mąki
- sól
- pieprz
Ziemniaki , cebulę i czosnek zetrzeć na tarce (ja wszystko miksuję w blenderze). Dodać jajko , mąkę (jeśli masa jest bardzo "wodnista" można dodać odrobinę więcej mąki) , przyprawić solą i pieprzem. Kłaść łyżką na patelnię z dość mocno rozgrzanym tłuszczem i smażyć na rumiano z obu stron.
Uwagi:
Nie zawsze dodaję jajko , ale placki z jajkiem (zwłaszcza , jeśli składniki były zmiksowane w blenderze , a nie starte) są bardzo mięciutkie i delikatne. Takie właśnie najbardziej lubimy z córcią. M-żonek natomiast woli placki o bardziej "konkretnej" konsystencji.
z chlebem i majonezem?
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam w takiej wersji,
ani nawet nie słyszałam aby ktoś tak jadł :-)
na słodko tez nie próbowałam,
choc wiem,
że niektórzy posypują je cukrem,
myślę że jest to całkiem smaczne
ja najczęściej jadam z jogurtowym/ ziołowym/ czosnkowym sosem
:-)
Ludzie mają czasami dziwne upodobania ;-) Osobiście nie przełknęłabym placka ziemniaczanego z cukrem , ale z majonezem i cienką kromką chleba naprawdę mi smakuje :-))
OdpowiedzUsuńja najlepiej lubie placki z gulaszem:)
OdpowiedzUsuńI też dobrze ;-)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńRok temu założyłam serwis z przepisami na przeróżne ciasta – www.mojeciasto.pl.
Widzę że jesteś mistrzynią kuchni dlatego chciałabym zaprosić Cię do prowadzenia ze mną serwisu.
Obecnie mam też konkurs. Podzielisz się z innymi jakimś smacznym przepisem?
Kasia :)
Na tytuł "mistrzyni" to ja sobie nie zasłużyłam , ale dziękuję :-))
OdpowiedzUsuńA przepisami dzielę się ze wszystkimi właśnie tutaj , na swoim blogu.
Kiedyś jednak skorzystałam z jakiegoś przepisu z Twojej strony , więc być może w ramach rewanżu podam jakąś swoją recepturę ;-)
oj, dawno nie jadłam placuszków, a ziemniaczane wprost uwielbiam. babcia kiedyś takie robiła
OdpowiedzUsuńPrzyznam , że kiedyś zbyt często ich nie smażyłam , bo zwyczajnie nie chciało mi się ucierać ziemniaków. A teraz wyręcza mnie blender ;-)
OdpowiedzUsuńPlacki ziemniaczane, tak jak nalesniki, mozna przygotowac na wiele sposobów. Ja pomiedzy dwa cieniutkie placki wkladam jajecznice usmazona "na twardo" i posypana drobno pokrojonym szczypiorkiem. Przepis z gulaszem tez fajny. Smaze placek tak duzy jak cala patelnia. Osobno robie gulasz z zoładków kurzych i duza iloscia cebuli, papryki i innych warzyw (remanent w lodówce). Na takiego olbrzymiego placka ida dwie lyzki wazowe gulaszu. Nawet chlop z wielkim apatytem nie jest w stanie zjesc repety, Do tego smakuje wegierskie czerwone wytrawne wino. Margit
OdpowiedzUsuńplacki bez jajka sie rozlecą po usmażeniu o ile wogole sie dadza smazyc a jedzenie placka ziemniaczanego z chlebem to bez sensu bo alo chleb albo placek poza tym chyba jak ktos bardzo glodny to sie tak zapcha ale przeciez nie o to chodzi z tym plackiem....????
OdpowiedzUsuńMasz kiepski dzień, zdarza się, ale czy musisz wyładowywać się akurat na moim blogu ?
OdpowiedzUsuń