Danie proste , wręcz można by rzec ubogie (zwłaszcza w wersji podstawowej) i gdybym nie dodała kiełbasy , to nawet nie byłoby widać na zdjęciu , że ten makaron jest "z czymś" , a jednak okazało się całkiem smaczne.Składniki:- 40 dag makaronu- 10 dag masła (dałam mniej)- 2 jajka- 3 cebule- 2-3 łyżki startego żółtego sera- sól- pieprz- (od siebie dodałam pokrojoną w kostkę kiełbasę)Makaron ugotować. Cebulę drobno pokroić i usmażyć na maśle nie rumieniąc , od czasu do czasu podlewając wodą , żeby cebula zmiękła. Jajka roztrzepać i usmażyć z cebulą. Wszystko razem wymieszać z makaronem , posypać serem , przyprawić do smaku solą i pieprzem.
Można je kochać lub nienawidzić. Ja i moja rodzina zaliczamy się do tej pierwszej grupy , ale znam osoby , które na samo wspomnienie o flaczkach robią dziwaczne miny ;-) No cóż , o gustach się nie dyskutuje , a skoro ja sama lubię flaczki , więc podaję przepis (wyrwany z kartką z kalendarza jeszcze w czasach szkolnych).
P.S. Nie zawsze wyglądają tak blado jak na powyższym zdjęciu , zwłaszcza , kiedy dodaję zasmażkę zamiast śmietany ;-)
Składniki:- 1 kg flaków wołowych- kostka rosołowa (najlepiej wołowa , ale ja często daję drobiową)- 2 łyżki masła- 2 pietruszki - 4 marchewki- kilka ziarenek ziela angielskiego- 3 listki laurowe- szczypta imbiru- sól- pieprz- majeranek- 1/2 szkl. kwaśnej śmietany- 1 łyżka mąkiFlaki dobrze oczyścić , wymoczyć , sparzyć wrzącą wodą i wypłukać zimną. Włożyć do garnka , dodać masło , zalać zimną wodą i gotować na wolnym ogniu kilka godzin (czasami już po dwóch są miękkie , ale zazwyczaj trzeba 3-4 godz.). Odcedzić , pokroić w cienkie paski , wrzucić z powrotem do garnka , dodać kostkę rosołową , pokrojone marchewki i pietruszkę oraz przyprawy: ziele angielskie , listki laurowe , imbir , sól , pieprz , majeranek. Wszystko razem gotować , aż warzywa będą miękkie. Na koniec dodać śmietanę wymieszaną z mąką i jeszcze raz zagotować (zamiast śmietany można dodać zasmażkę - wedle uznania).